Jutro
mam pierwszą w życiu wizytę u kosmetyczki na pedicure i hennę brwi i
rzęs. Zawsze takie zabiegi robiłam sama w domu, ale tym razem
postanowiłam zrobić sobie Dzień Dziecka i wybrać się do wykwalifikowanej
osoby, by tak po prostu zobaczyć jak to jest😊 Hennę muszę robić co
dwa, lub trzy tygodnie, bo nie mam na szczęście jasnych brwi i rzęs,
więc nawet jak o tym zapomnę, to nic sie nie stanie. Sama jestem ciekawa
czy będę zadowolona z efektów i może regularnie będę odwiedzała gabinet
kosmetyczny, zobaczymy:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz